Trujące mięso w polskich sklepach?

Trujące mięso w polskich sklepach?

11 stycznia, 2023 Wyłączono przez admin

Trujące mięsoTrujące mięso w polskich sklepach?

Można byłoby  pomyśleć, że w Polsce należącej do Unii Europejskiej żywność powinna być wyśmienita i spełniająca normy. Karkówka, która skłoniła mnie do napisania tego artykuły i nagrania filmu jest zgodna z normą EU.

Niestety nie jest zgodna z normą GOST. A różnica jest spora. Omówię te różnice na poniższym filmie.

Czy ktoś świadomie zaniża normy europejskie ?

Nie jestem specjalistą, a nawet nie znam się zbytnio ani na chemii ani na normach. Natomiast interesuje mnie to czy różnica wykonana w pomiarach jakości karkówki, którą chciałbym zjeść nie jest spowodowana innymi przesłankami niż dobro Polaków i Europejczyków. Skoro norma EU uwzględnia badanie zawartości azotanów w mięsie. Nie uwzględnia natomiast reszty tablicy Mendelejewa. Dla czyjego dobra działa norma EU ?

Norma GOST jest o wiele bardziej rygorystyczna mimo, że jak wielu Polaków uważa jest używana  w miej cywilizowanym kraju – Rosji.

Otóż ten kraj jak widać dba o zdrowie swoich obywateli, a Unia Europejska chyba o interesy korporacji.

Trujące mięso trafia na półki naszych sklepów?

Z wyniku pomiarów, których dokonałem wygląda, że tak. Oczywiście nikt nie padnie trupem od razu po spożyciu takiego mięsa ale grozi mu wiele chorób, a to za sprawą np. fosforanów nie ujętych w normie EU.

Fosforany są potrzebne w diecie  człowieka ale w pewnych normach. W innym przypadku mogą powodować  takie schorzenia i choroby jak: otyłość, nadciśnienie tętnicze, niewydolność serca, gruczolaki jelita grubego.

Ich nadmiar powoduje rozregulowania gospodarki mineralnej organizmu, a to skutkuje zmniejszeniem wchłaniania wapnia i syntezy witaminy D. A przez organizm. W rezultacie może prowadzić do występowania osteoporozy.

Dlaczego więc producenci używają zwiększone dawki fosforanów?

Odpowiedź jest dość prosta. Fosforany są stosowane dla zysku !
Zmniejszają one oddawanie wody podczas obróbki termicznej mięs, zwiększają ich objętość i wagę, przedłużają trwałość, zwiększają soczystość i kruchość, a także polepszają barwę mięsa.

Dzięki fosforanom mięso można maksymalnie napompować wodą.

Czy teraz rozumiecie dlaczego zdrowie człowieka liczy się mniej niż dopływ gotówki do korporacji ?

To nie tylko chodzi o zysk z mięsa napompowanego wodą.

Jeszcze większe pieniądze zarabiają na naszych zatrutych organizmach korporacje  medyczne i farmaceutyczne. Często są one nawet kapitałowo lub “właścicielami” powiązane z korporacjami spożywczymi. Tam jest naprawdę gruba kasa ! 

Moim zdaniem trujące mięso i inne zatrute z premedytacją produkty spożywcze mają jeden cel. Zarabianie za wszelką cenę. Dlaczego zatem normy GOST stosowane w Rosji są jak się wydaje bardziej przyjazne człowiekowi ?
Gdzie zatem jest ta dbałość o obywateli Europy?
Dlaczego pomiar w trybie GOST uwzględnia nie tylko azotany, ale też fosforany, glutaminian sodu, azotyny, sole metali ciężkich i inne substancje, których obecność w większych stężeniach nie powinna mieć miejsca w mierzonym produkcie.

Natomiast w przypadku norm EU – Opcja substancje chemiczne poza azotanami (takie jak m.in. fosforany, glutaminian sodu, rakotwórcze azotyny, sole metali ciężkich) są w większości pomijane, a wynik badania jest dużo bardziej zbliżony do badania samych azotanów wykonywanego przez laboratoria na terenie Unii Europejskiej ?
Warto odwiedzić blog – Kliknij tu.