Spadające drony – tu może spaść twój dron.
16 lipca, 2021Spadające drony – tu może spaść twój dron.
Spadające drony – można przeczytać na różnych grupach lub forach, że komuś spadł dron bez żadnego racjonalnego powodu. Niestety bez powodu drony nie spadają. Zawsze musi być to coś. Na zdjęciu po lewej stronie (zapewne wiele osób poznaje to miejsce) widzicie Most Świętokrzyski nad Wisłą w Warszawie.
Wrócę jeszcze do tych informacji na grupach i forach. Pojawiają się informacje, że komuś bez wyraźnych przyczyn spadł dron. Informacje tego typu w stosunku do wielu innych pojawiają się dość rzadko. W związku z czym nawet nie wiążemy tych faktów z konkretnymi miejscami. Częstotliwość takich zdarzeń również nie jest łatwa do zauważenia w natłoku innych informacji.
Kto posiada taką wiedzę?
Zapewne Ci którzy zajmują się naprawą urządzeń latających. Czyli serwisy dronowe. Z takiego też źródła posiadam tą informacje o tym właśnie miejscu. Zarówno ja sam jak i moi znajomi lataliśmy nad Wisłą i nad tymże mostem wiele razy. Wszystko zakończyło się bez problemowo. Niestety okazuje się, że wiele osób nie miało tu takiego szczęścia.
Co powoduje, że drony spadają w tym miejscu?
Z informacji jakie pozyskałem wynika, że w Wiśle w okolicach Mostu Świętokrzyskiego spoczywa wiele dronów. Reszta dronów która rozbiła się o ziemie została zabrana przez właścicieli. Czyli śladów widocznych nie ma. Zaciekawił mnie ten temat i postaram się popływać w tej okolicy z jakąś czułą sondą. Być może natrafię na jakieś ślady zwłok BSP.
Ważniejszym jednak pytanie jest to dlaczego tak się dzieje. Otóż podobno na tym moście jest zainstalowany zapasowy nadajnik. Jeżeli dobrze pamiętam chodziło o zapasowy nadajnik telewizyjny. Jest on włączany w razie potrzeby czyli nie regularnie i w różnych odstępach czasu.
To może tłumaczyć, że nie jest to tak nagminne aby powodowało skojarzenie tych przypadków. Dodam jeszcze tylko, że straconych w ten sposób dronów nie jest mało w ciągu ostatnich lat.
Latajcie roztropnie i uważnie. Może warto „pokręcić się” troszkę na niskim pułapie nie wlatując nad wodę. Jeżeli nic się nie będzie działało można ryzykować jeżeli jest taka potrzeba.