Czy sędzia Jackowski Marcin ma coś do ukrycia?

Czy sędzia Jackowski Marcin ma coś do ukrycia?

Już od jakiegoś czasu niepokoi nas zachowanie sędziego Marcina Jackowskiego z Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi Południe w Warszawie. Sędzia ten pracuje w V Wydziale Rodzinnym i Nieletnich wyżej wspomnianego sądu, a pod salą jego rozpraw spotykamy w ostatnim czasie dyżurującego Policjanta. O dziwo kiedy do Sądu wchodzą członkowie “Stowarzyszenie z Podniesioną Głową” już od wejścia asystuje im dodatkowo kolejnych co najmniej dwóch / dwoje funkcjonariuszy Policji z Wydziału Konwojowego Komendy Stołecznej Policji. Zdradzę tylko, że wiem z pewnego źródła iż przedstawiciele SZPG wręcz cieszą się z faktu asysty Policyjnej ponieważ ten pan Jackowski sędzia został przez nich przyłapany na fałszu intelektualnym (zostało to zgłoszone do Prokuratury). Dzięki asyście Policji wiedzą, że nie zostaną oni pomówieni przez w/w sędziego Jackowskiego za coś czego się nie mają zamiaru dopuszczać.  Natomiast podejrzewają, że jest to nadużywanie władzy przez sędziego Marcina Jackowskiego. Nie wykluczają także  możliwości, że sędzia ten może mieć jakieś deficyty natury psychiatrycznej. Tym bardziej, że nie chce on wpuszczać na salę rozpraw członków w/w Stowarzyszenia ani w roli widowni ani jako osób zaufania.

Dodam jeszcze nie skromnie, że jednym z tych członków Stowarzyszenia z Podniesioną Głową jestem również ja. W związku z czym wszelkie informacje, które tu będą się pojawiać są informacjami z pierwszej ręki. Dodam jeszcze, że ten sędzia Marcin Jackowski dopuścił się naprawdę haniebnych dla istoty tego zawodu rzeczy. Także jego koleżanki i jeden z kolegów z V Wydziału rodzinnego również mogą i mieć sporo brudnych spraw na sumieniu. Śledztwo dziennikarskie, a także rodzicielskie ( dwóch ojców i dwie matki), których dzieci zostały skrzywdzone ich zdaniem przez sędziego Marcina Jackowskiego trwa.
Jako redakcja serwisu PolskaPoland.eu postaramy się dowiedzieć od sędziego Jackowskiego co ma do ukrycia, że nie chce wpuszczać widowni na swoje sprawy, a także osób zaufania (Art. 154 KPC) Ponadto złożone zostanie zapewne zawiadomienia do Prokuratury na nadużywanie władzy przez pana Jackowskiego zwanego sędzią, a może także kolejne zawiadomienie dotyczące fałszu intelektualnego. Sędzia Marcin Jackowski mógł nas okłamać, że wydał Postanowienie o Wyłączeniu jawności rozprawy. Pewne jest, że złamał procedurę, Konstytucję, a także inne przepisy prawa.

Na koniec dodam jeszcze, że ten Pan jest pełen obłudy i zakłamania. Jako sędzia będący członkiem stowarzyszenia sędziów Justitia zapewne nie raz krzyczał Konstytucja, Konstytucja, Wolne Sądy, Wolne Sądy i temu podobne. To my mówimy panu Jackowskiemu. Łamie pan Konstytucyjne prawa Polaków, a wolne sądy to powinny być od pana i panu podobnych sędziów.